Bezrobocie zawsze było wielkim problemem społecznym i niejednokrotnie dramatem osób, które go doświadczały. I choć obecnie procent osób pozostających formalnie bez pracy jest mniejszy niż jeszcze 5 lat temu - bo wg Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej stopa bezrobocia w styczniu 2020 r. wyniosła 5,5% i należy do najniższych w historii po przemianach roku 1989 - to jednak nadal wiele osób boryka się z tym problemem.
czytaj dalej...
Późnojesienne wieczory, zwłaszcza te z początku listopada każdego roku, sprzyjają nie tylko refleksjom o przemijaniu, ale także są dobrą okazją do odwiedzin cmentarzy. Mijając tysiące nagrobków nie tylko wspomina się swoich zmarłych, ale też czasem przychodzi refleksja, że przecież kiedyś nadejdzie moment własnej śmierci. A choć wtedy już nie będzie można osobiście zadecydować o formie pochówku - to przecież można podjąć taką decyzję jeszcze za życia.
czytaj dalej...
Cmentarz nazywany jest - z języka greckiego - nekropolią czyli miastem umarłych. Jest w tym dużo prawdy, bo jakkolwiek dziwnie to może zabrzmieć, ale cmentarze właśnie też mają swoje "życie", rozumiane może bardziej jako prawa - pisane i niepisane - oraz zwyczaje. Dla postronnego obserwatora każdy cmentarz wydaje się być taki sam, niezależnie czy znajduje się on na północy czy południu, na zachodzie czy na wschodzie Polski. Jednak po dłuższym spacerze jego uliczkami - w zależności od regionu - dostrzec można charakterystyczne cechy konkretnej nekropolii. Jedną z nich są pomniki nagrobne i obudowy grobów.
czytaj dalej...